Mecz ułożył się po myśli naszego zespołu. Najpierw w dogodnej sytuacji nad poprzeczką uderzył Robert Smutek. W 10. minucie napastnik naszej drużyny uruchomił Marcela Graczyka, który wpadł w pole karne i po ograniu dwóch obrońców, precyzyjnym strzałem posłał futbolówkę do siatki.

W kolejnych minutach nasz zespół nie zwalniał tempa. Swoją szansę miał Kamil Bazyli, jednak po strzale zawodnika naszego zespołu zmierzającą do siatki futbolówkę zablokował jeden z defensorów rywali. W końcówce tej odsłony ponownie groźnie było po akcji Marcela Graczyka, lecz piłka minęła światło bramki.

Druga połowa nie rozpoczęła się dla naszej drużyny najlepiej. Nasz zespół źle wszedł w tę odsłonę i już w 49. minucie po precyzyjnym strzale z rzutu wolnego do wyrównania doprowadził Kamil Michalski. Po chwili gospodarze stworzyli sobie kolejne szanse, a na bramkę Adriana Hartleba strzelali Bartosz Stankiewicz i Jan Król.

Z czasem nasz zespół uporządkował swoją grę w tej odsłonie, lecz brakowało klarownych okazji do strzelenia gola. Zza pola karnego groźnie strzelał Joachim Nowicki, a po stałym fragmencie gry swoją szansę miał Mateusz Marszałek.

W końcówce spotkania gospodarze zdobyli zwycięską bramkę. W 89. minucie po dalekim zagraniu od bramkarza, w pole karne naszej drużyny wpadł Bartosz Stankiewicz i wyłożył futbolówkę Janowi Królowi, który umieścił ją w siatce.

Darłovia Darłowo - Gwardia Koszalin 2:1 (0:1)