Od wiosny tego roku zespół z Kalisza rozgrywa swoje spotkania na wyremontowanym Stadionie Miejskim mogącym pomieścić ponad 8 tysięcy kibiców, posiadającym m.in. podgrzewaną murawę i sztuczne oświetlenie.

Przed rozpoczęciem sezonu KKS 1925 przez wielu był wskazywany jako jeden z pretendentów do walki o awans do drugiej ligi. Latem drużynę z Wielkopolski wzmocniło kilku zawodników, w tym mający za sobą występy w ekstraklasie - Marcin Radzewicz (188 meczów i 11 goli, m.in. Odra Wodzisław Śl., Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Piast Gliwice czy Polonia Bytom), Mateusz Żytko (159 spotkań i 4 bramki, m.in. Zagłębie Lubin, Polonia Warszawa, Polonia Bytom i Cracovia Kraków), a także Mateusz Żebrowski, który ma na swoim koncie jeden występ w ekstraklasie w barwach Jagiellonii Białystok. Jesienią poprzedniego sezonu ostatni z wymienionych należał do wyróżniających się postaci w drugoligowej Legionovii Legionowo, strzelając w 13 meczach siedem bramek.

Latem drużynę z Kalisza wzmocnili również m.in. Hubert Antkowiak z MKS Kluczbork (cztery gole w tym sezonie), Ukrainiec Pawło Hordijczuk, bramkarz Adam Wasiluk ze Stali Rzeszów czy Hiszpanie, bracia Ivan i Gabriel Vidal.

W sześciu rozegranych meczach KKS 1925 zanotował do tej pory po dwa zwycięstwa, remisy oraz porażki (ósme miejsce). Nasz zespół odniósł jedną wygraną, zanotował jeden remis, poniósł cztery porażki i w ligowej tabeli plasuje się obecnie na czternastej pozycji.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 19.25 na Stadionie Miejskim przy ulicy Łódzkiej w Kaliszu.

fot. globtroter.pl