Wygrana z Sokołem

Napisał Administrator 03.11.2019

Cenną wygraną odnieśli na swoim boisku piłkarze naszego zespołu. W meczu rozgrywanym bez udziału publiczności, nasza drużyna ograła Sokoła Kleczew 2:1.

Nasz zespół wystąpił w tym spotkaniu w bardzo odmłodzonym składzie. Z powodu czerwonej kartki otrzymanej w meczu z Chemikiem, w niedzielę nie mógł wystąpić kapitan naszej drużyny Daniel Wojciechowski, a ze względu na kontuzje zabrakło również Adriana Hartleba (zasiadł na ławce rezerwowych) oraz Keisuke Naki.

W podstawowym składzie wystąpiło aż ośmiu młodzieżowców. Po raz pierwszy w tym sezonie w rozgrywkach trzeciej ligi między słupkami zobaczyliśmy Adriana Pędziwiatra, a kapitanem zespołu był 18-letni Mateusz Piotrowski.

Pojedynek rozpoczął się po myśli gości. Już w ósmej minucie arbiter podyktował rzut wolny pośredni w polu karnym naszej drużyny. Strzał Sebastiana Śmiałka został jeszcze zablokowany, lecz po dobitce Konrada Kobylarka futbolówka wylądowała w siatce.

Goście stworzyli sobie w tej części kolejną doskonałą okazję po rzucie wolnym, jednak po strzale Pawła Piceluka piłka odbiła się od słupka.

Po okresie przewagi przyjezdnych, w końcówce pierwszej połowy nasz zespół zaczął poważniej zagrażać bramce strzeżonej przez Dawida Kołodziejczaka. Goście dwukrotnie wybijali futbolówkę z okolic linii bramkowej. Swoich szans szukali Aleks Hendryk oraz Szymon Chać.

W końcu w doliczonym czasie tej części, z rzutu rożnego dośrodkował Hendryk, piłkę poza pole karne wycofał Krystian Krauze, a sytuacyjnym strzałem do remisu doprowadził Mateusz Piotrowski.

Strzelony gol wyraźnie uskrzydlił naszą drużynę, która odważnie weszła w drugą połowę meczu. To nasz zespół przejął inicjatywę i szukał swoich okazji do zdobycia gola. Na bramkę gości strzelali m.in. Szymon Chać, Sebastian Ginter i Mateusz Piotrowski.

W końcówce spotkania w środku pola zrobiło się wiele miejsca, a gra błyskawicznie przenosiła się z jednej połowy na drugą. Przyjezdni kilkakrotnie po szybkich kontrach zagrozili bramce naszej drużyny, jednak między słupkami pewnie spisywał się Adrian Pędziwiatr.

W czwartej minucie doliczonego czasu gry nasz zespół wyprowadził błyskawiczną kontrę. Z prawej strony dośrodkował Marcin Kurs, futbolówkę głową zgrał Bartosz Maciąg, a z bliskiej odległości do siatki posłał ją wprowadzony kilka chwil wcześniej na boisko - Cezary Bać!

Skład Gwardii: Pędziwiatr - Kurs, Krauze, Czyżewski, Mateusz Bachleda, Szygenda (60. Maciej Bachleda, 90. Bać), Piotrowski, Hendryk (75. Miętek), Silski, Chać (80. Maciąg), Ginter.