Po serii siedmiu spotkań bez przegranej, nasi piłkarze jechali do odległego Rzeszowa z nadziejami na wywalczenie kolejnych cennych punktów.

Niestety, już w ósmej minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego gospodarze wykorzystali błąd w komunikacji defensywy naszej drużyny, a z bliskiej odległości futbolówkę do siatki posłał Sebastian Zalepa. Nasz zespół szukał wyrównującego gola, a na bramkę Stali groźnie strzelał Michał Szubert. 

W 20. minucie nasza drużyna wykonywała rzut rożny, po którym podopieczni Krzysztofa Łętochy wyprowadzili szybką kontrę. Na bardzo grząskim boisku poślizgnął się jeszcze Junpei Shinmura, a Adriana Hartleba pokonał Mateusz Stąporski.

Nasi piłkarze dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz na bardzo trudnym do gry boisku rozegranie składnej akcji nie było łatwym zadaniem. Swoich szans szukali Michał Szubert, Aleksander Januszkiewicz i Kamil Poźniak. 

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż to nasz zespół próbował kreować akcje, jednak niewiele z tego wynikało. Gospodarze wyprowadzali bardzo groźne kontry, stwarzając sobie po takich akcjach kolejne okazje do strzelenia gola. W końcówce spotkania bliscy wpisania się na listę strzelców byli Kamil Poźniak i Michał Szubert. Po strzale pierwszego z wymienionych futbolówka powędrowała nad poprzeczką, z kolei po uderzeniu Szuberta z trudem interweniował golkiper Stali.

W doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Rafał Majtyka.

Skład Gwardii: Hartleb - Majtyka, Wojciechowski, Stańczyk (54. Baranowski), Januszkiewicz (77. Gregorek) - Mikołajczak (16. Maciąg), Shinmura, Poźniak, Przyborowski (69. Sopel), Karbowiak - Szubert.

fot. archiwum Gwardia Koszalin